sobota, 30 listopada 2013

podsumowanie LISTOPADA

Bardzo lubię Andrzejki, wczoraj w pracy z dziewczynami trochę sobie powróżyłyśmy, oczywiście tylko panny, było przezabawnie.

Ale, ale wracając do głównego tematu tego bloga, przedstawiam moje włoski po kolejnym miesiącu pielęgnacji:

Od jakiegoś czasu wyglądają tak samo, ale oddycham głęboko, nie jestem zła, to włosy, muszą urosnąć...

SZAMPON: 
Facelle, raz w miesiącu umyłam szamponem oczyszczającym Barwa Żurawina.

ODŻYWKA d/s: 
Nivea Long Repair - jest świeeeeetna, myłam nią też całe włosy i efekt był super. Idealnie dociąża moje włosy, dzięki niej nie puszą się prawie wcale, są trochę bardziej proste. LOVE IT.

MGIEŁKA: 
Gliss Kur Oil Naturive - tu się nie zmieni nic przez całą zimę, ufam jej i jestem zadowolona z efektów.

OLEJ: 
Na początku miesiąca używałam oleju z avocado, ale szybko się skończył dlatego ostatnie dni w użycie poszedł olej lniany, którego nie jestem w stanie wypić a nie chcę żeby się zmarnował... efekty są całkiem dobre, to chyba olej które moje włosy polubiły najbardziej ale dowiem się tego po całym grudniu używania.

WCIERKA: 
Na początku Jantar + kozieradka, Jantar po 2 tyg mi się skończył i do dzisiaj nie mogłam znaleźć żadnej apteki gdzie byłby dostępny :( wiec przez resztę miesiąca była tylko kozieradka. 

Wewnętrznie piję dalej herbatkę z pokrzywy ( 2x dziennie) staram się wcinać siemię lniane nie zawsze z dobrym skutkiem. Dodatkowo jem tran norweski z SOLGARU, a od grudnia dołączę to tego SOLGAR włosy, skóra i paznokcie, które zostały mi  po ostatniej kuracji, a sprawdziłam skład z tranem i nic się nie powtarza, a z początku bałam się niewitaminizowania.


2 komentarze:

  1. Pięknie błyszczą Ci włoski :)
    Co do odżywki to powiem szczerze ze nie poleca się odżywek silikonowych do mycia włosów, np. u mnie spowodowałaby pewnie większe przetłuszczanie i totalny przyklap ;/ Jeśli jednak Tobie służy to oby jak najpomyślniej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :) Co do odzywki z Nivei to faktycznie zauważyłam, że po umyciu nią włosy wieczorem wyglądały bardziej mizernie niż po umyciu szamponem. Chyba jestem nią tak zachwycona bo moje włosy odkąd postawiłam na zdrową pielęgnację bardziej się kręcą a tu uzyskałam przeciwny efekt, którego daawno nie widziałam :) Mimo wszystko, mycie odzywką chyba nie jest dla mnie, szczególnie nie w okresie zimowym.

    OdpowiedzUsuń