Muszę do nich zdecydowanie zaliczyć spore zakupy, które chcę zrobić pod koniec miesiąca w sklepie www.triny.pl. Jeśli chodzi o pielęgnację włosów to we wrześniu mam zamiar:
- pić herbatę z pokrzywy;
- dalej olejować włosy co noc ( w tym miesiącu Dabur Alma - dodatkowa motywacja ponieważ zapisałam się do akcji u Anwen);
- regularnie używać wcierki Jantar a w okresie tygodniowej przerwy, którą zaleca producent wypróbować na własnym skalpie sporządzoną wcierkę z nasion kozieradki);
- wypróbować pokręcić włosy na dyfuzorze mojej nowej suszarki i przedstawić efekty na blogu :)))
- przynajmniej raz w tygodniu stosować maskę do włosów;
- podciąć końcówki;
- zakupić nasiona siemienia lnianego i stosować je wewnętrznie i zewnętrznie;
- zalaminować włosy żelatyną wg. przepisu polecanego przez Anwen;
- poeksperymentować znowu z maską na bazie żółtka jajka i oleju rycynowego.
We wrześniu razem z koleżankami z pracy wybieram się na weekend do Wiednia. To będzie prawdziwa szkoła przetrwania dla moich włosów, które niestety wymagają codziennego mycia a my wybieramy się tam w nocy, zwiedzamy cały dzień i wieczorem wracamy... dlatego zastanawiam się nad zakupem szamponu na sucho, ale będę go musiała sprawdzić wcześniej...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz