niedziela, 8 marca 2015

podsumowanie LUTEGO

...trochę spóźnione, przez przeziębienie i zbyt krótki miesiąc. W lutym zaczęłam przygodę z bananowym Kallosem, którego zapach U W I E L B I A M. Strasznie lubię banany a zapach jaki mam przez cały dzień po zastosowaniu maski tylko mi o tym przypomina, wiec pewnie będę za niedługo miała nadwagę bananową hehehe. Włoski spokojnie rosną a bananowa maska świetnie mi je nawilża, Love2mix zdecydowanie mniej podoba się moim włosom, które nie lubą za dużo protein.
W lutym nie używałam żadnych wcierek wiec opornie rosną... muszę wreszcie coś kupić. I to tyle z nowości. Efekty? Sami zobaczcie. 



Oto lista produktów z których korzystałam w lutym: 

SZAMPON: 
Babuszka Agafia szampon regenerujący na brzozowym propolisie + Farmona Radical dla włosów farbowanych ( raz w tygodniu)  

ODŻYWKA d/s: 
Balsam Babuszki Agafii regenerujący na brzozowym propolisie  / Garnier Olej z Awokado i masło karite

MGIEŁKA: 
Glis Kurr  Oil Elixire

OLEJ: 
Olej jaśminowy

WCIERKA: 
zero czyli nic  :(

MASKA:
Kallos Bananowy.

SERUM NA KOŃCÓWKI:
Jedwab z Green Pharmacy KWC

fin :) 


2 komentarze:

  1. Ja też pokochałam zapach kallosa :D Twoje włoski mają ładną tendencję do skrętu, ugniatasz je czy same się tak układają? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. hej chciałam Cie spytać czy od zawsze masz cienkie włosy ? czytałam że pisałaś coś o wypadaniu i chciałam spytać czy sprawdzałaś czy masz jakieś problemy z hormonami albo układem pokarmowym?

    OdpowiedzUsuń