poniedziałek, 10 listopada 2014

podsumowanie PAŹDZIERNIKA

A włosy rosną i te stare i te nowe i nie mam ochoty ich podcinać a powinnam zrobić właściwie w tym miesiącu no ale nie mogę. Chce włosy trochę zapuścić na sylwestra a końce nieźle się trzymają wiec  postanowione: obcinam się dopiero przed świętami w grudniu :)

Dawno nie byłam z nich taka zadowolona. Jest tak że widzę efekty, niestety posta nie byłam w stanie zamieścić wcześniej bo cały czas coś a potem nawet grypa żołądkowa mnie dopadła a wtedy to się nawet palca nie chce podnieść człowiekowi. Serio pierwszy raz w życiu wstawałam z łózka 40 minut, jak boga kocham...



Oto lista produktów z których korzystałam w październiku, czyli dalej bez zmian,

SZAMPON: 
Alterra z Kofeiną i Biotyną + Farmona Radical dla włosów farbowanych ( raz w tygodniu)

ODŻYWKA d/s: 
 Nivea Long Repair

MGIEŁKA: 
Glis Kurr Oil Naturive i Keratin Complex

OLEJ: 
BabyDream fur mama

WCIERKA: 
Woda brzozowa firmy Gloria , powstrzymała wypadanie wiec już nie stosuję regularnie, teraz staram się raz na jakiś czas potrzymać wcierkę na głowie dla lepszych efektów :) Dalej mam pełno nowych włosów, takiego czegoś dawno u mnie nie było. Obiecałam sobie zmierzenie kucyka jak wszystko trochę podrośnie, ale czuję że jak włosy zbieram w kitkę na czubku głowy że jest ich więcej.

MASKA:
Kallos Color ...dalej męczę, chyba obie mamy już siebie dosyć

SERUM NA KOŃCÓWKI:
Jedwab z Green Pharmacy KWC